Punkt widzenia zależy od punktu patrzenia, podobnie jak zrozumienie danej sytuacji zależy od stosunku do niej. Patrzymyna otoczenie w różny sposób, jedni będą to robić w różowych okularach, kolejni wszystko widzą w najgorszym scenariuszu. Z to się bierze? Z różnorodnych doświadczeń, z wychowania, zależy od genów? Od wszystkiego po trochu?

Źródło: http://www.sxc.hu
Na pewno nie da się wskazać pojedynczej przyczyny takiego a nie innego patrzenia na świat czy podejścia do życia. Nawet w sytuacji gdy jakąś rzecz ma wpływ na kolejne zdarzenia, to jedna osoba inaczej zareaguje na pewne sytuacje niż druga. Nie da się chyba też przewidzieć, w jaki sposób zareagujemy na sytuację, które można zakwalifikować jako niespodziewane, ale jednak możliwe.informacje galeriaoswietlenia.pl galeriaoswietlenia.plw jaki sposób byśmy sobie dali radę z wielka tragedią, przypuśćmy, tragiczną śmiercią członka rodziny? Nie można tej reakcji przewidzieć.

Źródło: Marian Schmidt
Ci, co natomiast uważają, iż zachowaliby się w konkretny sposób najczęściej udali by się w inną stronę – ten niespodziewany brzeg, o którym nie myśleli poważnie. Być może nie byłoby to tak zauważalne, ten surrealistyczny rozwój sytuacji, gdyby nie te wcześniejsze zarzekanie się i deklaracje. nie przejdź po tym linku da się tak po prostu popatrzeć na własne życie z dalszej perspektywy, zrobić zdjęcia z powietrza , by dostrzec, co, jak i kiedy. Dobrze jest zachować skromność i nie rozpowszechniać skrajnych sądów, co do naszego postępowania, bo możemy srogo się zawieść i koniec końców nie być przygotowanym na inny rozwój wypadków założyliśmy.
Inaczej mówiąc, nawet jeżeli sami nie zakładamy, jak byśmy się zachowali w danej sytuacji, to jest cała masa rzeczy, które dają nam tego, w jaki sposób potoczyłyby się nasze losy. Pośród najistotniejszych z nich należy wskazać: cechy charakteru, żywiołowość, praktykę z podobnymi sytuacjami czy reakcja na zbliżone tragedie (jednak u kogoś innego). Najbardziej obiektywnie mimo wszystko ocenią nas obcy, rzecz jasna „najłatwiej” nie znaczy „najtrafniej”, gdyż osobnik z zewnątrz opiniuje nas tylko po tym, co dostrzega na zewnątrz, albo co na nasz temat usłyszy, jednakże będą to rzeczy nie mające sensu. Można je porównać na przykład do opinii ludzi którzy nie rozmawiali nigdy z człowiekiem z zagranicy, a bazując na krzywdzących i niedorzecznych stereotypach uważają, że w innych krajach mieszkają tylko ludożercy.